25.05.2011

Tysiąc razy lepsza zabawa


"Od wielu lat tak dobrze się nie bawiłem", mówi Yannick Bisson o kręceniu trzeciego odcinka czwartej serii "Detektywa Murdocha" ("Wypad do Buffalo", który można było obejrzeć 14 maja w Ale kino!). Dlaczego? Otóż Yannick stał się na chwilę reżyserem.


"Już dawno postanowiłem, że spróbuję swoich sił w reżyserowaniu", mówi Bisson. Słowa zachęty i wsparcia od znajomych dodały mu odwagi. Nie bez znaczenia jest też fakt, że bissonowy "pierwszy raz" odbył się wśród znanych mu aktorów, których niezwykle ceni i z którymi pracuje już od czterech lat.
Jak widać, zarówno reżyser, jak i aktorzy, nie szczędzili sobie wzajemnych pochwał i słów uznania. "Jest aktorem i wie, jak kierować innymi aktorami", "Wszystko toczyło się gładko, zdjęcia odbywały się punktualnie", "Jest miły, pomocny, wspierający", "Moim zdaniem jest bardzo dobrym reżyserem", mówią aktorzy i człownkowie ekipy.
A Wam podobał się ten odcinek?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz