23.09.2010

Maureen w pracy


Zastanawialiście się kiedyś, w jaki sposób pisze Maureen Jennings? Czy, wzorem paryskich pisarzy, przesiaduje w kawiarniach, obserwuje toczące się wokół niej życie i wszystkie spostrzeżenia przelewa natychmiast na papier (bądź wstukuje do laptopa)? A może łapie myśli między pieleniem grządek a gotowaniem obiadu, spisuje je na leżących tu i tam skrawkach papieru i późnym wieczorem skleja z nich piękną całość? Oto, co sama o tym mówi.
"Pracuję na drugiem piętrze naszego domu. W tle gra muzyka klasyczna, nieopodal leżą psy, miauczą koty. Jest cudownie. Cicho i spokojnie. Staram się ignorować telefony, co nie zawsze mi się udaje (brak dyscypliny). Najlepiej jest więc wyjechać daleko, do domku nad jeziorem, gdzie nie ma telefonów, a jest tylko moje wspaniałe, pisarskie gniazdko".

Pisarskie gniazdko Maureen Jennings (za: idenford.blogspot.com)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz