6.09.2010

Smaczny wpis


Czytanie powieści Jennings to nie tylko śledzenie wątku kryminalnego. Mimochodem, przy okazji niejako, natykamy się na zaskakujące często informacje. Przykład? Oto jedna z drugoplanowych postaci powieści Under the Dragon's Tail (polski tytuł jeszcze w fazie dyskusji ;) ), dla ukojenia nerwów popija raspberry vinegar. Ocet malinowy? Taki aromatyzowany, którym w dzisiejszych czasach przyprawia się sałaty?
Otóż nie!
Na przełomie XIX i XX wieku był to dość popularny napój domowej roboty. Mógł być podawany także w wersji wyskokowej. Ktoś reflektuje na oryginalny przepis z 1900 roku, zamieszczony w "The Times"? Proszę bardzo!

1 kubek octu z czerwonego wina
1,5 kwarty świeżych malin
cukier

1. W szklanej misce wymieszać ocet i maliny. Przykryć i zostawić na 3 dni.
2. Rozdrobnić maliny w misce i przesączyć sok przez sito wyłożone gazą.
3. Do każdego kubka uzyskanego soku dodać 0,5 funta cukru.
4. Wlać sok wymieszany z cukrem do garnka, doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu przez 15 minut.
5. Schłodzić, przelać do butelki. 

Sposób podania
Do szklaneczki z lodem wlać około 1 łyżeczki octu malinowego. Dodać wodę, wodę gazowaną, rum albo brandy.

Dopowiem, że Murdoch wyczuł w swojej szklaneczce sporą domieszkę ostatniego z wymienionych w przepisie alkoholi.
Smacznego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz