11.10.2010

W innym świecie


Wiemy już, co Maureen Jennings lubi czytać. Z jej wypowiedzi wiemy też, że lubi się otaczać książkami.Tak jak wtedy, gdy była mała, są one dla niej ucieczką.
"Największym komplementem dla mnie" mówi, "jest to, gdy ktoś mi powie 'Pani książki zabierają mnie w inny świat'. Lubię otwierać książkę i mówić do niej w myślach 'Zabierz mnie gdzieś'".
A jakie uczucie towarzyszy Wam, gdy otwieracie nowiutką, pachnącą świeżym drukiem książkę?

Maureen z ostatnią, jak na razie, książką z serii o detektywie Murdochu,
The Journeyman to Grief (idenford.blogspot.com)


2 komentarze:

  1. Anonimowy11/02/2010

    Uwielbiam książki,kolekcjonuję je od dziecka.Ciągle dokupuje nowe,brak mi już miejsca na półkach.Lubię je mieć na własność,bo często do nich wracam.Teraz czekam by swoją biblioteczkę wzbogacić książką o Murdochu:)Masz swoich ulubionych autorów droga blogerko?Skoro mamy podobny gust co do seriali...;D Moi to Stanisław Lem,Arthur Conan Doyle(nieśmiertelny Sherlock Holmes!),Marcel Proust,Gustav Meyrink..
    Myszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Myszko, trudno mi powiedzieć, jakiego autora lubię najbardziej. Ciągnie mnie do literatury angielskiej, takiej jak Jane Austen, witkoriańskiej - siostry Bronte, Conan Doyle, rzecz jasna... Z drugiej strony jednak Hemingway (zarówno w oryginale, jak i świetnych przekładach Zielińskiego), współczesny kryminał ze wszystkich stron świata :). A z polskich rzeczy - przepadam za Barańczakiem (finezyjna gra słowem zarówno w jego poezji i prozie, jak i przekładach). To tak na gorąco :)

    OdpowiedzUsuń