Marshal Zeringue na swoim bardzo interesującym blogu publikuje wypowiedzi znanych pisarzy na temat książek, które czytają i lubią. Znalazło się tam też słowo od Maureen Jennings, która rozpoczynała wtedy, w 2007 roku, pracę nad kolejną powieścią. Jej akcja toczy się w Shropshire (Anglia) w 1940 roku, w związku z czym przez większość czasu pisarka wertowała książki poświęcone drugiej wojnie światowej. Jednak miłość do czytania nie pozwalała na tak jednorodną lekturę. Oto, co powiedziała sama autorka:
"Na moim stoliku z książkami do przeczytania leży kilka kryminałów: najnowszy Henning Mankell, na którego niezmiernie się cieszę; Ken Bruen, który jest chyba jednym z najinteligentniejszych pisarzy; moi kanadyjscy znajomi, jak Eric Wright, niezawodna Gail Bowen i Linwood Barclay, który strzelił w dziesiątkę swoim najnowszym thrillerem, No Time for Goodbye (...) Na szafce nocnej leżą książki odpowiednie do czytania przed snem (muszę uważać na to, co czytam, gdy przykładam głowę do poduszki. Nic zbyt ponurego, proszę!). Oprócz książek o tresurze psów znajdują się tam więc dwie antologie, za którymi przepadam. Jedna to Writers on Writing (...), w której autorzy opisują niektóre aspekty życia pisarza. Druga nosi tytuł The First Man in My Life i jest zbiorem artykułów napisanych przez rozmaite kobiety na temat ich ojców. Fascynująca lektura".
A co Wy czytacie przed snem? Kryminały Maureen Jennings? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz