15.08.2010

Czwarty komisariat, Toronto


Miejsce pracy detektywa Murdocha? Czwarty komisariat przy Wilton Street w Toronto. Jedna sala ogólna z wąskimi, wysoko umieszczonymi oknami, przedzielona wysokim kontuarem, za którym siedział sierżant na służbie. Przylegały do niej dwie cele dla pijaków i awanturników zgarniętych z ulicy, ale także dla dzieci, które nie miały dachu nad głową i tutaj znajdowały ciepłe miejsce, by się przespać. Dalej znajdował się pokój, w którym policjanci mogli coś zjeść i wypić herbatę. Woda w czajniku na grzejnej płycie była zawsze wrząca, gotowa, by zalać nią fusy w czajniczku do herbaty. Mieszkanką komisariatu była ruda kotka, która, zamiast łowić myszy, łasiła się do jedzących drugie śniadanie policjantów w nadziei na łatwy kąsek.

Wejście do IV komisariatu policji według twórców serialu (za: idenford.blogspot.com)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz